"Zima czarownicy", to ostatni już tom Trylogii Zimowej Nocy Katherine Arden. Aż żal, że to już koniec, ale wszystko co dobre, kiedyś musi się skończyć. Przyszedł czas na pożegnanie się z bohaterami. Trzeci tom rozpoczyna się od momentu, kiedy Moskwa spłonęła, a Wasia musi odpierać ataki z każdej strony. Bez mocy i pomocy Morozki dziewczyna sama musi sprostać złu, które ogarnęło Ruś. Na domiar złego, jej stary nieprzyjaciel Niedźwiedź ma się dobrze i swoją mocą omamia Konstantego, który zaślepiony rządzą zemsty pragnie ujrzeć Wasię płonącą na stosie. Droga do odzyskania równowagi i ładu na Rusi wiedzie przez najdalsze północne krainy, zapomniane jeziora utkwione w sercu mrocznego boru oraz Kulikowe Pole, na którym rozegra się jedna z najważniejszych bitew. Katherine Arden w przepiękny sposób zamknęła historię Wasi. Zima Czarownicy pełna jest magicznych opisów przyrody i otaczającej rzeczywistości. Wraz z bohaterami przemierzamy bezkresne krainy snu i zapomnienia, mroczne las...
Blog o książkach, recenzje