Przejdź do głównej zawartości

Córka lasu - Juliet Marillier Recenzja #27

Są książki, po których się płynie. Taka jest właśnie Córka lasu. Opowieść tej młodej dziewczyny przenika czytelnika, chwyta za serce i na zawsze się w nim pozostaje. Sorcha jest dziewczynką o niebywałych umiejętnościach. Kocha naturę i zioła, dzięki którym może pomagać chorym i potrzebującym. Wychowywana wraz z sześcioma braćmi, jako najmłodsza żyje pośród gęstego lasu. Siedmiorzecze to kraina niezwykła. Żaden normalny śmiertelnik nie ma tam dojścia. Czasami pośród drzew można dostrzec tajemnicze istoty, które pilnują ziemi. W tak idyllicznym miejscu powoli płynie czas. Jednak wraz z nastaniem nowej macochy- Lady Oonagh pokój i ład w Siedmiorzeczu zostaje zniszczony. Moc wiedźmy z Moczarów sięga głęboko. Lord Colum- ojciec rodzeństwa zostaje omamiony, a kobieta z każdym mijającym dniem, podporządkowuje sobie dwór, mieszkańców, a na sześciu braci rzuca okropne zaklęcie. Sorcha staje przed ogromnym zadaniem, ponieważ tylko ona może złamać złego ducha. Wszystko to będzie wymagało od niej poświęcenia i hartu ducha. Droga, na którą zostanie rzucona przez Czarowny Lud, wiedzie przez lata milczenia, cierpienia i miłości, która pojawia się znienacka i która uzdrawia. Córka lasu została napisana 20 lat temu. Mogłoby się wydawać, że może się zestarzeć i nie być już tak atrakcyjną. Tu jest wręcz przeciwnie. Styl Juliet Marillier jest tak piękny, że książka może mieć i sto lat, a nie będzie się tego odczuwać. Ze względu na historię głównej bohaterki i na to, na co zostaje skazana, dużą rolę ogrywają opisy. Czytanie ich to prawdziwa frajda i przyjemność (uwielbiam dobre opisy!). Rzeczywistość Sorchy jest plastyczna, bardzo łatwo wsiąka się w powieść. Mało kto potrafi tak opisać świat w książce. Jeśli miałabym opisać jeden najmocniejszy punkt Córki lasu, to właśnie byłyby opisy (no i Rudy) Na uwagę zasługuje tutaj też wspaniałe tłumaczenie i korekta, bez których oddanie tej opowieści na język polski mogłoby się nie udać. Myślę, że panie tłumaczki odnalazły idealny balans, nie przedobrzyły i nie spłyciły tekstu. Co do bohaterów, to Sorcha, jako protagonistka to perełka. Jej historia, droga przez którą musi przejść, krzywda jakiej doznaje sprawia, że co wrażliwszy czytelnik może uronić nawet łzę podczas lektury. Osobiście z zapartym tchem śledziłam jej przygodę, aż do końca, w którym w końcu mogłam poczuć ulgę, że Sorcha ma to na co zasłużyła. Jako mała dziewczynka, wychowana bez matki, pośród sześciu braci oraz otoczona wielkim lasem nie znała realiów życia poza jej światem. Sorsze, która mocno jest zżyta z rodzeństwem, ciężko jej chwilami zrozumieć podejmowane przez braci decyzje. Opis jej miłości i poświęcenia dla nich łapie za serce. Wszystko to sprawia, że rozumiemy motywy Sorchy. Były chwile kiedy miałam ochotę zwyczajnie rzucić książką, bo było mi żal bohaterki i nie zgadzałam się z tym co ją spotyka. Już dawno żadna książka nie wpłynęła na mnie tak bardzo. Nie brakuje tu akcji, ciekawych zwrotów i zaskoczeń. Z każdym rozdziałem robi się coraz ciekawiej i im dalej, tym bardziej zastanawiamy się, gdzie autorka nas zaprowadzi. Lektura Córki lasu to wspaniała przyjemność, podczas której można zwyczajnie odpocząć i nacieszyć się pięknym światem. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników bajek, baśni i retellingów. Myślę, że to jedna z tych, które warto mieć na półce.

Komentarze

  1. Podpisuję się, wspaniała książka. Dla mnie jedna z najlepszych jakie czytałam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

(Nie)zdobyta 2 - Melissa Darwood Recenzja #33

Melissa Darwood w pięknym stylu weszła w drugi tom niesamowitej górskiej serii "Niezdobyta". W tej części autorka serwuje nam istny rollercoster! Sytuacja między Julką a Jeremim wchodzi na inny poziom. Jak wiadomo nie od dziś relacja damsko-męska, która ma być "bez zobowiązań" nigdy nie wychodzi. Można się starać i robić uniki, ale i tak kończy się tak samo- ktoś się w końcu angażuje i dupa. Julka w drugim tomie bardzo zyskała w moich oczach. Z miękkiej pierdoły przeistoczyła się w silną dziewczynę, która mimo potknięć, nie daje za wygraną i pragnie osiągnąć zamierzony cel. Dalej ma swoje wady, ale walczy z nimi i dzielnie zagryza zęby. Myślę, że wiele z nas może się z nią utożsamić. Jej zmiana nie wpływa jednak na jej cięty język i mocny żart. Jeremi natomiast jest skupiony na swoim marzeniu- zdobyciu K2 zimą. Jego determinacja niesamowicie oddana jest w książce. Sceny, w których opowiadał o swoich dokonaniach, były przejmujące. Relacja tej dwójki w pewnym momencie...

A Court of Silver Flames- Sarah J. Maas Recenzja #55

Trochę przyszło nam czekać na kolejne przygody bohaterów z Dworów. Czwarta część skupia się na Neście- najstarszej siostrze Archeron.  W nowelce "Dwór Szronu i Blasku Gwiazd" dostaliśmy dość spektakularne zakończenie. Tom 4 zaczyna się w momencie końca nowelki, czyli wtedy, kiedy Cassian odwiedza Nestę po mocno zakrapianej nocy w łóżku z innym. Planem Feyry oraz reszty jej rodziny jest to, aby pomóc Neście w pozbieraniu się po wojnie z Hybernią. Najstarsza Archeron ma udać się do obozu Illyrów, aby trenować i pomagać w bibliotece po ataku. Cassian ma być jej opiekunem na treningu. Nikt jednak nie zdaje sobie sprawy z tego, co dzieje się tak naprawdę z Nestą i co przeżyła po Kotle.  Ta część opowiada o walce z ciężką traumą, o niewypowiedzianych słowach i żalach, które niszczą od środka duszę. Nesta jest bohaterką, która będzie musiała zmierzyć się z innymi potworami niż te, które czają się na bagnie. Przyjdzie jej walczyć o samą siebie i własne szczęście i miejsce w innym świ...

Syn Cieni- Juliet Marillier Recenzja #62

Trochę już minęło od mojej lektury Syna Cieni. Książka ta długo nie dawała mi spokoju i wielokrotnie o niej myślałam. Kiedy odłożyłam ją zaraz po przeczytaniu, nie mogłam się powstrzymać od zachwytów. Jednak im więcej czasu minęło, im więcej analizowałam, co tu się wydarzyło tym bardziej skłaniałam się ku opinii, że Syn Cieni, to naprawdę dobra kontynuacja, ale nie jest pozbawiona rys na ideale. Drugi tom Siedmiorzecza skupia się przede wszystkim na prawie dorosłej córce Sorchy, Liadan oraz na dwójce pozostałych dzieci, Niamh i Sean'ie. Trójka ta żyje szczęśliwie w domu, który wraz z Rudym stworzyła Sorcha. Są oni dobrymi gospodarzami, obejściem rządzą mądrze i pomagają ludziom. Nic nie zanosi się na to, aby ten spokój miałby zostać zmącony. Los oraz zło, które nie zostało wytępione, nie zapomina o Siedmiorzeczu. Pomału, chwila po chwili, zapuszcza swoje sieci mroku na rodzinę Sorchy. Wszystko zaczyna się bardzo niewinnie, bo od małego zauroczenia oraz walki o utracone w walce z ob...