Jak przystało na październik i sezon strachów, który nadchodzi, czas na jakieś mroczniejsze czytanie. Padło na retelling opowieści o Draculi (bo uwielbiam tę historię!)
Akcja Heart of Dracula rozgrywa się w XIX-wiecznym Bostonie opanowanym przez istoty nocy. Główną bohaterką jest Maxine, która posiada szczególne umiejętności. Po pierwsze jest empatką. Potrafi wychwycić emocje otaczających ją ludzi oraz przedmiotów i czytać z nich. Po drugie, niszczy dusze. Jeśli ktoś dotknie jej skóry, jego dusza roztrzaskuje się i umiera. Dary te sprawiają, że Maxine trzyma się na uboczu i stroni od ludzi. Jednak pewnego dnia, kiedy grupa łowców wampirów puka do jej drzwi i prosi o odczytanie starej broszki, Maxine zostaje zauważona przez Króla Wampirów, samego Hrabiego Draculę. Nie jest ona świadoma gry w jaką się wplątuje i tego, gdzie uczucia rodzące się w jej sercu ją zaprowadzą.
Heart of Dracula to naprawdę świetna historia, pełna iskrzących się emocji i naprawdę cudownych momentów (chociażby moment złożenia prawdziwego pocałunku wampira. Był naprawę dobrze napisany i czytałam go kilka razy, bo nie mogłam przeżyć emocji :D). Autorka skupiła się budowaniu relacji między Maxine a Draculą. Jej wewnętrznym konfliktem, a potrzebą uczucia i miłości. Niektóre rozdziały napisane sa z perspektywy Vlada Tepesa. Pozwala to nam na ujrzenie pewnych spraw jego oczami. Co najważniejsze, nie dostajemy tu okrutnego złoczyńcy, który pod wpływem miłości cudownie się zmienia. Vlad jest konsekwentny w swoich czynach i przysięgach. Nie rzuca słów na wiatr i sieje spustoszenie, jeśli tak założył. Autorka nie wybiela jego krwawych łowów, nie zapomina o jego wampirzej naturze. Wszystko to składa się na naprawdę dobrze wykreowaną postać "złego bohatera"
Styl autorki jest prosty i bardzo przystępny. W skali od 1 do 5 (gdzie 5 to język wysoki) daję jej 1,5. Książka nada się jako start z oryginałem.
Jestem naprawdę oczarowana! Polecam, jeśli lubicie historie o Draculi!
Komentarze
Prześlij komentarz