Przejdź do głównej zawartości

Mexican Gothic- Silvia Moreno- Garcia Recenzja #69

 Miłość! To czuję po lekturze tej książki.

Mexican Gothic przenosi nas do Meksyku lat 50. Młoda Naomi z bogatej socjety meksykańskiej uwielbia dobrze się bawić i miło spędzać czas. Sielskie życie zostaje nagle przerwane przez dziwny list, który Naomi otrzymuje od kuzynki Cataliny. Jasno wynika z niego, że kobieta potrzebuje pomocy i to natychmiast. Naomi nie zwleka i wyrusza do Wysokiego Dworu, miejsca w którym mieszka jej kuzynka. Posiadłość, jak się okazuje, mieści się na całkowitym odludziu, otoczona przez mgłę i lasy wydaje się tajemnicza i niepokojąca. Wysoki Dwór ma wiele sekretów pełnych szaleństw i okrucieństwa, które nie chcą wyjść z ukrycia i mogą być niebezpieczne. Czy Noemi uda się rozwikłać zagadkę i opuścić posiadłość, która trzyma ją w swoich szponach?

Silvia Moreno- Garcia stworzyła niesamowitą powieść grozy, która swoim dusznym klimatem i nieprzyjemną wilgocią przyciąga czytelnika i nie opuszcza go nawet po odłożeniu książki. Autorka serwuje nam zagadkę do rozwiązania, którą musimy rozwikłać wraz z Noemi. Widać w tej książce fascynacje Arthurem Conanem Doylem (rodzina w Wysokim Dworze ma na nazwisko Doyle) oraz Howardem Lovecraftem i jego tekstami grozy. Po tym ostatnim jeden z bohaterów dostał imię oraz rasistowskie poglądy. Atmosfera i przestrzeń opisywane są jako nieprzyjemnie zimne i niepokojące. Wszechobecna pleśń i gęste mgły wypaczają zmysły. Dają uczucie niepokoju i zagrożenia, które gdzieś czyha w ciemności. W Wysokim Dworze panuje przytłaczająca cisza, której nie można zakłócić. Wszystko to sprawia, że Noemi, pełna życia i wigoru, teraz zgnuśniona i przytłoczona musi walczyć nie tylko o siebie, ale też o Catalinę.

Książka jest grozą, ale w nie taką nachalną. Brak tu wyskakujących duchów, makabry i gore. Sam Wielki Dwór i jego mieszkańcy są niepokojący, groza tkwi w murach i historii miejsca. Opisy i przestrzeń zbudowana w Mexican Gothic wpływa na wyobraźnię i jest chwilami niewygodna, ale nie bardzo straszna.

Autorka pokusiła się o dodanie kilku aspektów antropologicznych, mykologicznych oraz eugenikę, które dodały całości smaczku (dla mnie szczególnie mykologia). Wszystko to zbudowało naprawdę świetne tło psychologiczne dla tej historii.

Co do bohaterów, to naprawdę polubiłam Noemi. Rozumiałam jej zachowanie i chęć pomocy. Uważam, że naprawdę silna z niej kobieta, która twardo stoi na ziemi i jest skłonna do wielu poświeceń. Jeśli chodzi o rodzinę Doyle'ów również została świetnie wykreowana. Jako upadły bogaty ród, który pamięta najświetlejsze swoje czasy, a teraz trwa w mroku i grzęźnie w pamięci dawnych czasów naprawdę zrobił na mnie wrażenie. Czułam ich niechęć i zaborczość.

Mexican Gothic to naprawdę udana lektura, która po skończeniu jeszcze siedziała mi w głowie i długo o niej myślałam. Autorka czerpie ze znanych tekstów i motywów, ale tak plastycznie z nimi pracuje, że wyszła jej całkiem odświeżająca historia. 

No i zakończenie, które możemy sobie dopowiedzieć jest ciekawe (jak dla mnie jest ono pół na pół).

Czekam na kolejne książki autorki u nas w Polsce. 

Polecam na jesień i ciemne noce, wtedy się czyta najlepiej tę książkę!

Dziękuję Wydawnictwu Mova za egzemplarz recenzencki!




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Empire of the Vampire- Jay Kristoff Recenzja #70

Ta książka znajduje się w "najlepszych tego roku". Na taką wampirzą historię czekałam, takiej pragnęłam! Jay Kristoff znów stworzył niesamowicie barwny oraz brutalny świat, w którym słonce nie wschodzi. Istnieje tylko ciemność i przeszywający chłód. Istoty nocy dziesiątkują wioski a Danton Voss wraz ze swoimi dziećmi pragnie zdobyć resztę świata.  Jedynym ratunkiem jest stara legenda, mit o świętym Graalu, który przyniesie światłość. Ostatni ze Srebrnoświętych, Gabriel DeLeon podejmie się szalonej misji. Aby ocalić to, co zostało ze zgliszczy, Gabriel wraz z grupą przyjaciół odbędzie  długą drogę usłaną krwią oraz trupami. Nie zabraknie tu dramatów, nie zabraknie cliffhangerów i niesamowicie pięknego stylu autora.  Książka była wyzwaniem, ponieważ akcja dzieje się na trzech płaszczyznach czasowych. Mamy tu teraźniejszość, kiedy Gabriel został pojmany i opowiada historię swojego życia; mamy retrospekcje z czasu, kiedy był młodym uczniem Zakonu oraz czas, kiedy wraz z przyjació

Król z bliznami - Leigh Bardugo Recenzja Wspólna #16

Wraz ze wspaniałą Agatą z bloga http://miszmasz79.blogspot.com/ postanowiłyśmy połączyć siły i stworzyć wspólną recenzję książki, na którą tak bardzo czekałyśmy. Oto Król z bliznami Leigh Bardugo. Zarys fabuły Wojna w Ravce się skończyła. Ale czy aby na pewno? Młody król, Mikołaj Lantsov walczy aby utrzymać swój kraj w bezpieczeństwie i względnym pokoju. Ale nie tylko. Walczy również o to, aby utrzymać demona, który w nim zamieszkał na uwięzi. Ale każdy dzień, to rosnąca siła demona. Mikołaj obawia się, że nadejdzie taki moment, gdy nie będzie potrafił go utrzymać na uwięzi i demon wyrwie się na wolność. Tymczasem Zoya u boku młodego króla walczy o to, aby zapewnić Ravce bezpieczeństwo i nie cofnie się przed niczym, aby to osiągnąć. A daleko na północy Nina prowadzi tajną misję i zostaje zmuszona do zaakceptowania swojego przerażającego talentu. Bohaterowie według Czytelniczego Misz-Masz: Jak ja lubię sposób kreowanie przez panią Bardugo swoich bohaterów. Nie da się przejść obo

Franek i Finka Cyrk Martwych Makabresek- Aneta Jadowska Recenzja#57

Witajcie w cyrku Baltazara Bączka, gdzie magia miesza się z najwspanialszymi sztuczkami cyrkowymi! Nowa książka Anety Jadowskiej przeznaczona jest dla młodszego czytelnika, tak teoretycznie, bo praktycznie, Cyrk Martwych Makabresek to przygoda, w którą wsiąkną starzy wyjadacze literatury fantastycznej i nie tylko! Myślę, że ta książka nada się idealnie na prezent dla kogoś bliskiego lub będzie stanowić idealny początek z literaturą fantastyczną dla małego i dużego.  Dzięki tej historii przeniosłam się na dobrych kilka godzin do niesamowitego miejsce jakim jest cyrk Baltazara Bączka. Franek i Finka to bliźniaki. Mieszkają ze swoją mamą i tatą i wiodą normalne życie jak tu jedenastolatków. Pewnego dnia dowiadują się, że ich mama jest chora i potrzebuje czasu na leczenie i odpoczynek. Aby nie martwić dzieci, postanawia, że wyśle swoje pociechy na wakacje do dziadka, który jest Mistrzem w swoim cyrku. I to nie byle jakim, bo takim magicznym, z niesamowitymi dziwami i trupą, która będzie dl