Przejdź do głównej zawartości

Pamięć Lasu - Agnieszka Osikowicz-Chwaja Recenzja #44

 Bardzo lubię kiedy fantastyka opowiada o losach żołnierzy, rzuconych w wir walki lub innych krwawych potyczek. Pamięć lasu jest jedną z takich własnie historii.


Opowieść skupia się na kompanii dowodzonej przez młodego Asgera Sidorta. Ich zadaniem jest spacyfikowanie ludności zamieszkującej okoliczne lasy wsi Soli. Leśni, bo tak nazywani są przez mieszkańców brutale, którzy grabią, palą i mordują, zostawiając za sobą krwawe ślady. Zadanie wydaje się proste i szybkie do wykonania. Co może pójść nie tak? Sprawa komplikuje się już na początku, kiedy to burmistrz Soli zostaje bestialsko zamordowany, a wraz z nim inni mieszkańcy. Na dodatek dziwne pogłoski i legendy nie wydają się być do końca tylko historiami, którymi straszy się dzieci.


Bohaterów Pamięci Lasu poznajemy stopniowo wraz z fabułą. To poznawanie jest powolne, skupione często na retrospekcjach. Każdy z nich ma swoją smutną, jak na żołnierza przystało przeszłość. Autorka bardzo zgrabnie nakreśla ich rys psychologiczny, całkowicie rozumiemy umotywowanie w pewnych działaniach. To przypadło mi do gustu, ponieważ nie lubię płaskich i  bez wyrazu bohaterów. Najbardziej polubiłam młoda żołnierkę Dalinę Trakię i jej historię, która złapała mnie za serce. Każdy żołnierz kompanii ma swój charakter i pomimo różnic w poglądach grupa trzyma się razem i dzielnie wspiera na placu boju. 


Akcja Pamięci Lasu, wraz z każdym przeczytanym rozdziałem nabiera tempa. Początek jest dość wolny i potrzeba skupienia, aby wgryźć się w świat zbudowany przez autorkę. Im dalej tym czytanie przechodzi w prawdziwą frajdę i zabawę. Wątki się łączą, coraz więcej szczegółów dostrzegamy i poznajmy w końcu las, który gra tu bardzo ważną rolę. 

Las jest czymś tajemniczym i mrocznym. Zasnuty mgłą, ciemny nie daje o sobie zapomnieć. Słychać w jego głębi dziwne szepty, a zimne powietrze mrozi krew. Agnieszka Osikowicz-Chwaja pięknie opisuje rzeczywistość. Kiedy kompania w końcu udała się do lasu, moja ekscytacja wzrosła momentalnie. Czułam gęste, ziemiste powietrze i grozę, która tam się czaiła. Brawa za tak świetne oddanie klimatu miejsca. 

Plusem są również bardzo wpływające na wyobraźnię opisy. Świat kompanii Sidorta jest brutalny. I tej brutalności nie zabrakło w tej książce, jest ona jednak napisana w taki sposób, że chwilami włoski jeżyły mi się na rękach i musiałam na chwilę odłożyć lekturę. Te opisy nie są szczegółowe, co to, to nie, są jednak pisane w taki plastyczny sposób, że niesamowicie wpływały na moje wyobrażenie danej sceny. I tu znów brawa dla autorki!


Jedynymi minusami, jakie wiedzę w tej powieści, to imiona, do których musiałam się długo przyzwyczaić i nauczyć się tego, kto jest kim, ponieważ brzmią one trochę podobnie. Miałam też lekkie spięcie podczas mieszania się retrospekcji z czasem rzeczywistym tej książki. Nie wpływa to jednak na odbiór całości. U mnie to wprowadziło mały zamęt, tak nie musi być u każdego.


Podsumowując Pamięć Lasu to świetna powieść fantastyczna, która w swoich niepozornych 268 stronach mieści mnogość wydarzeń; wspaniałych bohaterów, których naprawdę polubiłam oraz grozę lasu, która niesamowicie działa na wyobraźnię!

Polecam i pragnę drugiej części!



Komentarze

  1. Zaciekawiłaś mnie, z Twojego polecenia zamówiłam już swój egzemplarz :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Empire of the Vampire- Jay Kristoff Recenzja #70

Ta książka znajduje się w "najlepszych tego roku". Na taką wampirzą historię czekałam, takiej pragnęłam! Jay Kristoff znów stworzył niesamowicie barwny oraz brutalny świat, w którym słonce nie wschodzi. Istnieje tylko ciemność i przeszywający chłód. Istoty nocy dziesiątkują wioski a Danton Voss wraz ze swoimi dziećmi pragnie zdobyć resztę świata.  Jedynym ratunkiem jest stara legenda, mit o świętym Graalu, który przyniesie światłość. Ostatni ze Srebrnoświętych, Gabriel DeLeon podejmie się szalonej misji. Aby ocalić to, co zostało ze zgliszczy, Gabriel wraz z grupą przyjaciół odbędzie  długą drogę usłaną krwią oraz trupami. Nie zabraknie tu dramatów, nie zabraknie cliffhangerów i niesamowicie pięknego stylu autora.  Książka była wyzwaniem, ponieważ akcja dzieje się na trzech płaszczyznach czasowych. Mamy tu teraźniejszość, kiedy Gabriel został pojmany i opowiada historię swojego życia; mamy retrospekcje z czasu, kiedy był młodym uczniem Zakonu oraz czas, kiedy wraz z przyjació

Król z bliznami - Leigh Bardugo Recenzja Wspólna #16

Wraz ze wspaniałą Agatą z bloga http://miszmasz79.blogspot.com/ postanowiłyśmy połączyć siły i stworzyć wspólną recenzję książki, na którą tak bardzo czekałyśmy. Oto Król z bliznami Leigh Bardugo. Zarys fabuły Wojna w Ravce się skończyła. Ale czy aby na pewno? Młody król, Mikołaj Lantsov walczy aby utrzymać swój kraj w bezpieczeństwie i względnym pokoju. Ale nie tylko. Walczy również o to, aby utrzymać demona, który w nim zamieszkał na uwięzi. Ale każdy dzień, to rosnąca siła demona. Mikołaj obawia się, że nadejdzie taki moment, gdy nie będzie potrafił go utrzymać na uwięzi i demon wyrwie się na wolność. Tymczasem Zoya u boku młodego króla walczy o to, aby zapewnić Ravce bezpieczeństwo i nie cofnie się przed niczym, aby to osiągnąć. A daleko na północy Nina prowadzi tajną misję i zostaje zmuszona do zaakceptowania swojego przerażającego talentu. Bohaterowie według Czytelniczego Misz-Masz: Jak ja lubię sposób kreowanie przez panią Bardugo swoich bohaterów. Nie da się przejść obo

Franek i Finka Cyrk Martwych Makabresek- Aneta Jadowska Recenzja#57

Witajcie w cyrku Baltazara Bączka, gdzie magia miesza się z najwspanialszymi sztuczkami cyrkowymi! Nowa książka Anety Jadowskiej przeznaczona jest dla młodszego czytelnika, tak teoretycznie, bo praktycznie, Cyrk Martwych Makabresek to przygoda, w którą wsiąkną starzy wyjadacze literatury fantastycznej i nie tylko! Myślę, że ta książka nada się idealnie na prezent dla kogoś bliskiego lub będzie stanowić idealny początek z literaturą fantastyczną dla małego i dużego.  Dzięki tej historii przeniosłam się na dobrych kilka godzin do niesamowitego miejsce jakim jest cyrk Baltazara Bączka. Franek i Finka to bliźniaki. Mieszkają ze swoją mamą i tatą i wiodą normalne życie jak tu jedenastolatków. Pewnego dnia dowiadują się, że ich mama jest chora i potrzebuje czasu na leczenie i odpoczynek. Aby nie martwić dzieci, postanawia, że wyśle swoje pociechy na wakacje do dziadka, który jest Mistrzem w swoim cyrku. I to nie byle jakim, bo takim magicznym, z niesamowitymi dziwami i trupą, która będzie dl