Przejdź do głównej zawartości

Mój Szef - Melissa Darwood Recenzja #47

MÓJ SZEF już za mną. Każdy romans/erotyk od Melissy Darwood sprawia, że serce bije szybciej, a nawet czasem łezka w oku się zakręci. Jak było tym razem z Panem Janem? 

Na pewno gorąco i namiętnie, ponieważ autorka potrafi budować chemię między bohaterami. Nie zabrakło zabawnych scen i pocisków słownych, szczególnie od Marii- głównej bohaterki. Jej ironiczny charakter dodawał uroku. Mocną stroną książki jest poruszany w niej temat. Dzięki temu nie dostajemy kolejnego, oklepanego biurowego romansu. Melissa Darwood lubi uświadomić i nauczyć czytelnika czegoś nowego. To jest właśnie oryginalność stylu autorki. 

ALE! Nie może być za słodko, jest ta przysłowiowa łyżka dziegciu. Chwilami miałam wrażenie, że powieść pisana była zbyt szybko. Zabrakło mi tego czegoś, co było w NIEZDOBYTEJ, tego momentu kulminacyjnego i oczekiwania na finałowe fajerwerki. Dostajemy zakończenie, ale jest ono trochę bez emocji. Relacja Jana i Marii rozwija się szybko i gwałtownie. Wydaje mi się, że to wszystko nastąpiło za szybko! Nie przepadam również za zbytnią ilością opisów mokrych stref intymnych.

Oceniam książkę na mocne 6,5/10⭐
I czekam na kolejne książki autorki❤️



Komentarze

  1. Ja sobie akurat tą książkę autorki daruję. Czekam na kolejną, bo na prawdę wysoko cenię jej twórczość. Po cichu marzę, że dostanę jeszcze coś w stylu Luonto czy Guerry :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Empire of the Vampire- Jay Kristoff Recenzja #70

Ta książka znajduje się w "najlepszych tego roku". Na taką wampirzą historię czekałam, takiej pragnęłam! Jay Kristoff znów stworzył niesamowicie barwny oraz brutalny świat, w którym słonce nie wschodzi. Istnieje tylko ciemność i przeszywający chłód. Istoty nocy dziesiątkują wioski a Danton Voss wraz ze swoimi dziećmi pragnie zdobyć resztę świata.  Jedynym ratunkiem jest stara legenda, mit o świętym Graalu, który przyniesie światłość. Ostatni ze Srebrnoświętych, Gabriel DeLeon podejmie się szalonej misji. Aby ocalić to, co zostało ze zgliszczy, Gabriel wraz z grupą przyjaciół odbędzie  długą drogę usłaną krwią oraz trupami. Nie zabraknie tu dramatów, nie zabraknie cliffhangerów i niesamowicie pięknego stylu autora.  Książka była wyzwaniem, ponieważ akcja dzieje się na trzech płaszczyznach czasowych. Mamy tu teraźniejszość, kiedy Gabriel został pojmany i opowiada historię swojego życia; mamy retrospekcje z czasu, kiedy był młodym uczniem Zakonu oraz czas, kiedy wraz z przyjació

Król z bliznami - Leigh Bardugo Recenzja Wspólna #16

Wraz ze wspaniałą Agatą z bloga http://miszmasz79.blogspot.com/ postanowiłyśmy połączyć siły i stworzyć wspólną recenzję książki, na którą tak bardzo czekałyśmy. Oto Król z bliznami Leigh Bardugo. Zarys fabuły Wojna w Ravce się skończyła. Ale czy aby na pewno? Młody król, Mikołaj Lantsov walczy aby utrzymać swój kraj w bezpieczeństwie i względnym pokoju. Ale nie tylko. Walczy również o to, aby utrzymać demona, który w nim zamieszkał na uwięzi. Ale każdy dzień, to rosnąca siła demona. Mikołaj obawia się, że nadejdzie taki moment, gdy nie będzie potrafił go utrzymać na uwięzi i demon wyrwie się na wolność. Tymczasem Zoya u boku młodego króla walczy o to, aby zapewnić Ravce bezpieczeństwo i nie cofnie się przed niczym, aby to osiągnąć. A daleko na północy Nina prowadzi tajną misję i zostaje zmuszona do zaakceptowania swojego przerażającego talentu. Bohaterowie według Czytelniczego Misz-Masz: Jak ja lubię sposób kreowanie przez panią Bardugo swoich bohaterów. Nie da się przejść obo

Franek i Finka Cyrk Martwych Makabresek- Aneta Jadowska Recenzja#57

Witajcie w cyrku Baltazara Bączka, gdzie magia miesza się z najwspanialszymi sztuczkami cyrkowymi! Nowa książka Anety Jadowskiej przeznaczona jest dla młodszego czytelnika, tak teoretycznie, bo praktycznie, Cyrk Martwych Makabresek to przygoda, w którą wsiąkną starzy wyjadacze literatury fantastycznej i nie tylko! Myślę, że ta książka nada się idealnie na prezent dla kogoś bliskiego lub będzie stanowić idealny początek z literaturą fantastyczną dla małego i dużego.  Dzięki tej historii przeniosłam się na dobrych kilka godzin do niesamowitego miejsce jakim jest cyrk Baltazara Bączka. Franek i Finka to bliźniaki. Mieszkają ze swoją mamą i tatą i wiodą normalne życie jak tu jedenastolatków. Pewnego dnia dowiadują się, że ich mama jest chora i potrzebuje czasu na leczenie i odpoczynek. Aby nie martwić dzieci, postanawia, że wyśle swoje pociechy na wakacje do dziadka, który jest Mistrzem w swoim cyrku. I to nie byle jakim, bo takim magicznym, z niesamowitymi dziwami i trupą, która będzie dl