W drugim tomie przygód Dory Wilk dostajemy znów całą masę pokręconej akcji. Dorze przyjdzie walczyć z boginią, która bardzo chętnie nawiedza ją w snach i pragnie zagłady wszystkich ras. Nasza czarownica będzie musiała znów nastawić głowy i ratować świat. Nie chcę zdradzać zbyt wiele z fabuły, bo mogłabym komuś popsuć zabawę, ale wierzcie mi dzieje się wiele w tej książce, aż chwilami było mi szkoda bohaterów, że nie mogą odpocząć.
Autorka pomału odkrywa historię Dory, coraz więcej wiemy o jej zakręconym rodowodzie i przodkach, którzy mieli trochę za paznokciami.
Relacja między nią a Mironem staje się bardziej gęsta i emocje, gdzieś tam zamknięte, chcą w końcu wyjść na wierzch.
Kto nie za tej serii Anety Jadowskiej, to z całego serca ją polecam. Jest idealna po ciężkim dniu, kiedy chcemy odpocząć i się po prostu zrelaksować.
Komentarze
Prześlij komentarz