Przejdź do głównej zawartości

Zawód Wiedźma - Olga Gromyko Recenzja #5

Przywitajcie się z Wolhą Redną- nową, wspaniałą bohaterką cyklu Kronik Belorskich, która zawładnie waszym serduszkiem! Nie wiem, jak to się stało, że cykl Kroniki Belorskie autorstwa Olgi Gromyko, przeszedł mi koło nosa niezauważenie. Pierwszy tom wydano u nas w 2017 roku, a ja sięgam po niego dopiero po dwóch latach?! Na całe szczęście, cykl wyszedł już w całości i teraz mogę spokojnie czytać i poznawać bohaterów. Historia kręci się wokół młodej adeptki sztuk magicznych Stramińskiej Wyższej Szkoły Magii, Zielarstwa i Wróżbiarstwa. Wolha nie ma lekko: zaliczenia, egzaminy, zajęcia w szkole, do tego bardzo często dochodzą niespodziewane misje, czyhająca na życie nekromancja, umarlaki, zwykły pech i cała masa innych, zagrażających życiu perypetii. Wolhy nie da się nie lubić. Gromyko zbudowała swoją bohaterkę charakterną, kochającą swoich przyjaciół i potrafiącą walczyć o swoje w męskim świecie. To nietypowa dziewczyna, która pojawia się wszędzie tam, gdzie są kłopoty. Autorka bawi się fantastycznymi konwenansami i kliszami. Rozprawia się po swojemu z patetycznymi opisami i wyniosłymi bohaterami. Zbudowała swoją powieść na klasycznej podstawie tego gatunku. Mamy wampiry, trolle, wiedźmy, nekromancję oraz wiele zapożyczeń z mitologii słowiańskiej i ruskich wierzeń. I mogłoby się wydawać, że meeh, coś takiego już było, że może to być nudne i przewidywalne. U Gromyko nie ma nudy i dłużyzn! Nie ma sztampowości, mimo użytych tutaj schematów. Poza wspaniałymi bohaterami i ich przygodami, historię buduje wspaniały świat. Olga Gromyko w malowniczy sposób opisuje Belorię. Czytelnikowi bardzo łatwo jest wtopić się w książkową rzeczywistość. Czytając Wiedźmę, widać, że autorka poświęciła wiele czasu na badania i oddała "realia" swojego uniwersum. Warto dodać, że nawet każdy bohater, mówi swoim językiem, np. taki chłop gada, jak typowy wieśniak tamtych czasów: przeklina, ma problemy z deklinacją i często sepleni z powodu braku zębów. Nie zapominajmy o humorze, który wylewa się z książki już na pierwszej stornie. Rzadko kiedy książka może mnie rozbawić. Tutaj Gromyko rozbroiła mnie i wiele razy musiałam odłożyć książkę ze śmiechu. Mnóstwo jest tutaj żartów sytuacyjnych; przaśnego, chłopskiego humoru, czy po prostu przedstawienia naszej rzeczywistości w krzywym zwierciadle. Autorka wyśmiewa zabobon i ciemnotę. Trzeba również podziękować tłumaczce, ponieważ zrobiła kawał dobrej roboty i wspaniale oddała język Gromyko! Komu polecam? Wszystkim miłośnikom lekkiej literatury fantastycznej i wszystkim tym, którzy lubią specyficzne pisarstwo rosyjskojęzycznych autorów. Wiedźma sprawi się również, jako przerywnik w czytaniu cięższych pozycji. Polecam, bo warto!
Źródło zdjęcia: lubimyczytac.pl

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

(Nie)zdobyta 2 - Melissa Darwood Recenzja #33

Melissa Darwood w pięknym stylu weszła w drugi tom niesamowitej górskiej serii "Niezdobyta". W tej części autorka serwuje nam istny rollercoster! Sytuacja między Julką a Jeremim wchodzi na inny poziom. Jak wiadomo nie od dziś relacja damsko-męska, która ma być "bez zobowiązań" nigdy nie wychodzi. Można się starać i robić uniki, ale i tak kończy się tak samo- ktoś się w końcu angażuje i dupa. Julka w drugim tomie bardzo zyskała w moich oczach. Z miękkiej pierdoły przeistoczyła się w silną dziewczynę, która mimo potknięć, nie daje za wygraną i pragnie osiągnąć zamierzony cel. Dalej ma swoje wady, ale walczy z nimi i dzielnie zagryza zęby. Myślę, że wiele z nas może się z nią utożsamić. Jej zmiana nie wpływa jednak na jej cięty język i mocny żart. Jeremi natomiast jest skupiony na swoim marzeniu- zdobyciu K2 zimą. Jego determinacja niesamowicie oddana jest w książce. Sceny, w których opowiadał o swoich dokonaniach, były przejmujące. Relacja tej dwójki w pewnym momencie...

Ostrze - Joe Abercrombie Recenzja #37

Rok, tyle czekał Abercrombie na półce, abym ponownie po niego sięgnęła. Nie chodzi o to, że za pierwszym razem mi się nie spodobało. Coś po prostu nie zaiskrzyło, ale styl autora, już po pierwszych rozdziałach bardzo przypadł mi do gustu. I wtedy wiedziałam, że to nie jest czas na tę książkę. Ale po roku, stało się. Znów sięgnęłam po Ostrze i zaskoczyło! Pierwszy tom Trylogii Pierwszego Prawa rozpoczyna się powoli. To taki typowy slow-burning, ale bez nudy. Dzieje się już od samego początku, kiedy to w bardzo trudnym położeniu poznajemy pierwszego z bohaterów- Logena Dziewięciopalcego, barbarzyńcę z dalekiej Północy. Walczy on o życie w dzikich i zimnych ostępach, po rozgromieniu jego drużyny. Z kolejnym rozdziałem poznajemy inkwizytora Sanda dan Gloktę, który bez skrupułów wyrywa zęby i obcina członki oskarżonym w swojej pracowni. Po kilku dalszych stronach poznajemy Jezela, młodzieńca pięknego i pysznego, który pragnie być bogaty i w sumie, to nie chce robić nic innego. Marzy mu się...

Mexican Gothic- Silvia Moreno- Garcia Recenzja #69

 Miłość! To czuję po lekturze tej książki. Mexican Gothic przenosi nas do Meksyku lat 50. Młoda Naomi z bogatej socjety meksykańskiej uwielbia dobrze się bawić i miło spędzać czas. Sielskie życie zostaje nagle przerwane przez dziwny list, który Naomi otrzymuje od kuzynki Cataliny. Jasno wynika z niego, że kobieta potrzebuje pomocy i to natychmiast. Naomi nie zwleka i wyrusza do Wysokiego Dworu, miejsca w którym mieszka jej kuzynka. Posiadłość, jak się okazuje, mieści się na całkowitym odludziu, otoczona przez mgłę i lasy wydaje się tajemnicza i niepokojąca. Wysoki Dwór ma wiele sekretów pełnych szaleństw i okrucieństwa, które nie chcą wyjść z ukrycia i mogą być niebezpieczne. Czy Noemi uda się rozwikłać zagadkę i opuścić posiadłość, która trzyma ją w swoich szponach? Silvia Moreno- Garcia stworzyła niesamowitą powieść grozy, która swoim dusznym klimatem i nieprzyjemną wilgocią przyciąga czytelnika i nie opuszcza go nawet po odłożeniu książki. Autorka serwuje nam zagadkę do rozwiąza...